Brak danych

Gazeta codzienna

Sztuka. Kultura. Nauka.

* * *

Merkuriusz Polski dzieje wszystkiego świata w sobie zamykający dla informacji pospolitej. Od 3 stycznia 1661.
Brak danych
Brak danych
2020-04-25
Czy do Nysy jeszcze powróci kiedyś teatr i opera?

Teatr Miejski w Nysie (z Wikipedii, nim ją ocenzurowano) - obecnie nieczynny wielodziałowy teatr regionalny. Już w połowie XIX wieku miał on stały zespół. Budynek mieścił 800 widzów na parterze i balkonach, posiadał scenę obrotową. Dziś odbudowany po II wojnie teatr bardzo rzadko oferuje przedstawienia na zasadzie impresariatu.

Spis treści

 
  • 1Historia powstania
  • 2Rozwój po 1918 roku
  • 3Po 1945 roku
  • 4Przypisy
  • 5Linki zewnętrzne

Historia powstania

Wcześniejszy budynek teatru znajdował się przy ulicy Wałowej, działał jeszcze przed 1823 rokiem. Kolejny Teatr Miejski zbudowano w latach 1851-1852. Otwarto go 14 października 1852 r. wystawiając sztukę pt. „Warkoczem i mieczem” autorstwa Gutzkowa, a następnego dnia operę „Martha”.

Rozwój po 1918 roku

Teatr pod koniec XIX wieku wystawiał tylko sztuki teatralne. Do opery i operetki na stałe wrócono od 1918 roku, przy czym orkiestrę liczącą 18 muzyków utrzymywało miasto Nysa. Przed 1918 rokiem opery i operetki grano jedynie przez jeden miesiąc w roku. W latach dwudziestych drugim kapelmistrzem był przyszły kompozytor Michael Jary[1].

25 listopada 1942 w perwszym dniu Niemieckiego Tygodnia Eichendorffa miała miejsce prapremiera sztuki "Der ewige Taugenichts" Franka Thießa inspirowana tekstem "Z życia nicponia" Eichendorffa [2].

Po 1945 roku

Zniszczony w czasie II wojny światowej teatr odbudowano, jednakże wystawia się w nim jedynie marginalne ilości przedstawień.

Przypisy

Linki zewnętrzne

  • Trochę historii

    Sztuka teatralna w Nysie miała zawsze korzystniejsze warunki rozwoju niż w większości miast tej samej wielkości, czy nawet większych. Bliskość rozśpiewanej i roztańczonej Austrii działała ożywiająco i twórczo, co przyczyniło się do powstania 14 października 1852 r. Nyskiego Teatru Miejskiego.

    Już wcześniej wzmiankowano o okazyjnym wystawianiu komedii w naszym mieście. Z drugiej połowy XVI wieku pochodzą dowody na przedstawienia teatralne, które były urządzane w czasie świąt przez uczniów gimnazjum parafialnego. I tak w 1576 roku po święcie św. Grzegorza i 19 października 1586 roku grano komedię pt. „Herkules
    na rozdrożu”. Religijne sztuki wystawiali już kilkakrotnie w XVII i XVIII wieku mający siedzibę w Nysie jezuici, a przy okazji znanego spotkania cesarza Józefa II z Fryderykiem Wielkim w sierpniu 1769 roku zaproponowano gościom, przypuszczalnie w pomieszczeniach Dworu Biskupiego, włoską operę komiczną, która jednak w opinii księcia von Teschen nie była porywająca. Również w czasie wizyty króla Fryderyka Wilhelma II w domu księcia von Hohenlohe przy ulicy Biskupiej, wystawiano operę.

    Dopiero od początku XIX wieku można w Nysie zaobserwować regularne występy wędrownych trup aktorskich, które z różnymi przerwami, z większym lub mniejszym powodzeniem, próbowały przybliżyć mieszkańcom współczesną sztukę dramatyczną.

    Wcześniejszy budynek teatru znajdował się przy ulicy Wałowej i należał do nyskiego mieszczanina Hyroniusa. W środku przez budynek prowadził sklepiony korytarz od fosy w kierunku ulicy Koszarowej. Na jego końcu wznosiły się obudowane schody zewnętrzne sięgające pierwszego piętra, na którym znajdowały się przedpokoje i krzesła na parterze. Dalsze schody prowadziły do dojścia do galerii i lóż. Niestety, konstrukcja budynku była tak fatalna, że już od roku 1823 skarżono się na jego zły stan aż do roku 1850 gdy warunki bezpieczeństwa pogorszyły się tak dalece, że budynek musiał być zamknięty przez policję, ponieważ groziło mu zawalenie. Wówczas to pojawiła się kwestia wzniesienia nowego budynku, którego niezbędność uznano postanowieniem rady miejskiej z 8 maja 1850 roku. 


    Przy lokalizacji nowego budynku teatru miejskiego brano pod uwagę trzy miejsca: miejsce dotychczasowego budynku teatru, dwa domy przy ulicy Celnej i miejsce przy ulicy Braterskiej, gdzie znajdowało się miejskie gimnazjum realne. To ostatnie wydawało się być najbardziej odpowiednim, musiano jednak z niego zrezygnować z protestu kościoła, którego zdaniem taka lokalizacja teatru przeszkadzałaby w odprawianiu nabożeństw w sąsiednim kościele św. Krzyża i byłaby uciążliwa dla chorych w tamtejszym szpitalu. Po wyrazeniu też wątpliwości, co do miejsca przy ulicy Celnej, wrócono do miejsca przy ulicy Wałowej, które dzięki pozyskaniu sąsiedniej parceli zostało powiększone.

    Według planów mistrza budowlanego Illinga powstał tu w roku 1852 budynek teatru za kwotę 60 tyś. talarów, który uroczyście otwarto 14 października 1852 roku wystawiając sztukę pt. „Warkoczem i mieczem” autorstwa Gutzkowa a następnego dnia grano już operę „Martha” Flotowa. Pierwszym dyrektorem teatru miejskiego w Nysie został Jozef Keller .

    Nowy budynek odpowiadał potrzebom miasta. Mieścił on na parterze i dwóch balkonach 800 widzów. Scena, której przenośna część proscenium wynosiła 12 metrów, była wyposażona w podwójne nadscenie i zascenie, co dawało duże możliwości przestrzenne. Oświetlenie teatru było początkowo gazowe a widownię oświetlała 72 płomienna korona.

    Nowy teatr zmieniał dość często swoich dyrektorów. Keller został zmieniony już w 1856 roku przez Bredowa, po którym następowali Wangerow a potem Schiemang do 1866 roku kiedy to prowadzenie teatru przejął Ernst Georgi. Funkcję tę sprawował nieprzerwanie do swojej śmierci, która nastąpiła w roku 1887 w Marmbrunn, po której dyrektorem został jego zięć Reinhard Göschke. W całym teatralnym świecie dyrekcja za czasów Georgi – Göschke cieszyła się szczególną sławą, jako miejsce kształcenia młodych artystów, którzy potem sali się gwiazdami wielu scen teatralnych.

    Przedstawienia za dyrekcji Göschke, który ograniczał się do sztuki teatralnej a okazyjnie tylko do komedii śpiewanej, realizowane były na wysokim poziomie artystycznym i cieszyły się dużym powodzeniem. Na widowni zasiadali wtedy takie znakomitości jak: Matkowsky, dr Pohl, Molenar, Christians, Rossa Poppe i inni. Zawał serca w 1910 roku zakończył życie tego przedsiębiorczego i powszechnie lubianego dyrektora teatru. Do 1918 roku teatr miejski w Nysie prowadziła wdowa po Göschke z pomocą komika Paula Herwardta pełniącego funkcję dyrektora technicznego. Tak więc przez 52 lata teatr pozostawał w rękach tej samej rodziny, co w historii teatru jest na wskroś rzadkim przypadkiem. Z początkiem sezonu 1918 roku dyrektorem sceny w Nysie został dotychczasowy dyrektor teatru raciborskiego Hans Thiede. Sam był dobrym aktorem i dlatego rozumiał nyską scenę zwłaszcza, jeśli chodzi o nowoczesna sztukę teatralną. Teraz w repertuarze teatru znalazły się operetka i opera, która dotąd tylko przez miesiąc po zakończeniu głównego sezonu była wystawiana przez zamiejscową dyrekcję. W tym celu utworzona została przy teatrze 18-osobowa orkiestra, finansowana przez miasto, która w każdej chwili mogła być powiększona o dowolną ilość muzyków.

    Budynek teatru do 1945 roku ulegał nielicznym zmianom i przeróbkom. W 1909 roku zamiast oświetlenia gazowego wprowadzono oświetlenie elektryczne w systemie trójkolorowym, które w późniejszych latach było jeszcze ulepszane. W celu powiększenia pomieszczeń na kostiumy w roku 1923 połączono sąsiadujące z budynkiem teatru pierwsze piętro domu dla ubogich poprzez przebicie ścian bocznych.

  • według: 
  • O teatrze na stronie Nyskiego Domu Kultury
 
14 maja 2015 r.

Depesza prasowa

Zanikają teatry operowe na prowincji



Wydawnictwo Merkuriusz Polski badało na podstawie archiwalnych dokumentów stan sztuki w Polsce. "Możnaby mieć wrażenie że cofnęliśmy się 200 lat wstecz" - Adam Fularz, ekonomista badający rynek sztuk performatywnych w Polsce.

W Polsce masowo zanikają opery. Jest ich nieporównanie mniej niż w okresie sprzed utopijnego okresu ideologii komunizmu i narodowego socjalizmu. Wiele oper zostało zamkniętych lub zlikwidowanych. Tylko nieliczne odtworzono, część- zlikwidowano zupełnie współcześnie. Typowy teatr operowy ma kanał orkiestrowy dla muzyków, tzw. fosę orkiestrową zwaną tez orkiestronem. W ostatnich latach miała miejsce fala likwidacji teatrów operowych.

Przykładem teatru operowego przebudowanego na zwykły teatr jest dawny teatr operowy w Bolesławcu, gdzie rzekomo zgodę na likwidację fosy orkiestrowej wydał konserwator zabytków (sic!), niszcząc tym samym lokalny gmach opery. Podobne decyzje podjęto w Świdnicy, jeszcze nie tak dawno posiadającej krótkotrwały epizod Świdnickiej Opery Kameralnej, którą próbowano wskrzesić po latach nieobecności. Dawny kanał orkiestrowy zasypano także w Legnicy czy w Inowrocławiu. Nieczynny jest kanał orkiestrowy w dawnym Teatrze Wielkim w Lublinie (dziś teatr im. Jaracza).  

W Białymstoku operę otwarto dopiero niedawno, po 250 latach przerwy. Od ok. 240 lat nieczynna jest opera w Lesznie, ongiś działająca w podmiejskim zamku w Rydzynie. Zburzono teatr operowy w Gubinie czy w Głogowie, zaś teatr operowy w Ziel. Górze przebudowano na zwykły teatr bez fosy orkiestrowej. Podobnie postąpiono w Toruniu, Bielsku Białej, Kielcach, Kaliszu, Gorzowie etc. 

Likwidacje teatrów operowych miały miejsce ok. 84 lata temu. Wiele z nich do dziś nie działa.

Rok 1931. Światowy kryzys gospodarczy dociera do Niemiec. Zamkniętych zostaje 50 teatrów. Na Dolnym Śląsku taki los spotyka teatry w Zielonej Górze, Jeleniej Górze, Wałbrzychu i Opolu. Także w Bolesławcu.

wg http://gazeta.teatr.legnica.pl/inde...

Opr. Adam Fularz

Informacje uzupełniające:

Najbardziej nasyconymi operą krajami są: Austria i Szwajcaria. Z krajów naszego regionu, wysoko notowane są Estonia i Czechy. Polska notuje odległą, 22-gą pozycję.

W szczytowym okresie rozwoju opery na obecnych terenach należących do Polski opery wystawiano w każdym mieście liczącym powyżej 30-tu, 40-tu tysięcy mieszkańców. Moje badania w dziedzinie oferty sztuk performatywnych na Dolnym Śląsku przed II wojną światową pokazują że istniał tam równie mocno rozwinięty rynek tych sztuk i istniała sieć takich teatrów w miastach powyżej 30-ty tysięcy mieszkańców. Na Dolnym Śląsku opery grano m.in. w Nysie, Świdnicy, Legnicy, Głogowie, Bolesławcu, Opolu, Zielonej Górze, Gubinie, Brzegu etc. Fenomenem jest malutki teatr operowy w Sokołowsku, grupa osób pracuje nad zorganizowaniem w tym teatrze festiwalu opery kameralnej. Sama miejscowość liczy ok. 600 mieszkańców, w przeszłości była niezwykle zamożna. 

--
Adam Fularz
Wydawnictwo Merkuriusz Polski
 www.nyska.pl
Redakcja: Dol. Ziel. 24a, Ziel Góra
2020-04-27
List do UM- kolej do Otmuchowa, kolej podmiejska

Ponaglaliśmy już 3 razy władze miasta w sprawie.

---------- Wiadomość przekazana dalej ----------
Od: Adam Fularz
Data: wtorek, 24 listopada 2020
Temat: Wniosek w sprawie "Nyska Kolej Aglomeraczjna"
Do: a.zlotowska


do Rady Miejskiej 
Propozycja uruchomienia usług przewozowych "Nyska Kolej Aglomeracyjna" torowiskiem do Otmuchów Cukrownia
 
Szanowni Państwo, 
Zadam pytanie perspektywiczne, na temat wieloletnich planów gminy w jej strategiach. 

Co sądzi gmina Nysa na temat propozycji:
1. wykorzystania już obecnie istniejącego torowiska do Otmuchów Cukrownia, dodania łącznicy lub zmiany kierunku jazdy na st. Otmuchów, celem organizacji szynobusu na trasie Otmuchów Cukrownia - Nysa Dworzec PKP. Były to pierwszy etap rozwoju Nyskiej Kolei Aglomeracyjnej, która w zamyśle miałaby się rozwijać po dawnych podtorzach torowisk kolei. 
Organizatorem linii kolejowej, która zaczyna się i kończy tylko w granicach danego powiatu, jest powiat Nysa. To Powiat i Urząd Miasta decyduje- tylko i wyłącznie- czy ta linia będzie obsługiwana, czy też nie. UM mógłby wystąpić do UMWO o dotację na ten cel, wspólne sfinansowanie takich usług. Kursowałby szynobus. 
2. perspektywicznego odtworzenia sieci kolei aglomeracyjnej, podmiejskiej, na nasypach pozostałych po istniejących ongiś liniach kolejowych? Dołączam schemat.
Pociągi aglomeracyjne kursowałyby początkowo tylko w porannym i popołudniowym szczycie komunikacyjnym. Służyłyby codziennym dojazdom do pracy. Zastosowany rodzaj lekkiego taboru, tańszego w kosztach niż kolej klasyczna. Schemat w załączeniu. 
Odobudowanoby dwie linie: 
1.
z dworca PKP ze zmianą kierunku- w Otmuchowie do Otmuchów Cukrownia przez nowy przystanek bliżej centrum miasta, 
2.
oraz z dworca w Nysa Maly Dworzec o kilka kilometrów odbudowanego torowiska w kierunku Wiązowa, a początkowo Częstocic. Z opcją przedłużenia tego odcinka (odbudowa starych torowisk).
Mógłby to być nawet rodzaj lekkiego tramwaju. Możnaby zastosować w odbudowie tych torowisk materiały staroużyteczne- np. używane wagony i fragmenty szyn z sieci tramwajowej Wrocławia. Gmina ma też prawo bezpłatnie pozyskać staroużyteczne szyny i podkłady z remontów torowisk kolejowych - wg nowych przepisów jest to możliwe.
opr. Adam Fularz
-- 
Zasłącznk: Przebieg linii do Otmuchowa
Otmuchów 1 Maja
Otmuchów Nyska
Otmuchów PKP lub nowa łącznica i nowy przystanek
Wójcice 
Goświnowice
Nysa Wojska Polskiego (nowy przystanek)
Nysa Dw. PKP Główny
Propozycje inne: zmiana lokalizacji stacji Kubice w nowe miejsce przy 
zabudowie wsi. 
--
Gmina Otmuchów
ul. Zamkowa 6
48-385 Otmuchów
 
Szanowni Państwo, Ostatnio wyremontowano torowisko z Opola do Nysy. Pociągi pojechały o 20 minut szybciej. To daje szansę, aby przy zbliżonym czasowo obiegu składów przedłużyć je z Nysy do Otmuchowa. Jednake dworzec kolejowy w Otmuchowie ma obecnie niekorzystną lokalizację. Co Gmina sądzi o pomyśle wykorzystania sieci kolejowej miasta i dodania dwóch nowych przystanków kolejowych, jak na załączonej grafice? Jakie wg UM - te przystanki powinny nosić nazwy? Czy UM popiera pomysł? czy- zwróci się w sprawie wyznaczenia nowych przystanków- do PKP PLK? Czy wystąpi do UMWO o wydłużenie połączeń z Nysy o odcinek do centrum Otmuchowa na owe dwa nowe przystanki? Co UMiG myśli o pomyśle weekendowych kursów Otmuchów-Paczków- Kamieniec Ząbk. Wrocław z wykorzystaniem owego toru przez miasto?
 
Pozdrawiam,
Gmina Otmuchów
ul. Zamkowa 6
48-385 Otmuchów
 
Szanowni Państwo, Ostatnio wyremontowano torowisko z Opola do Nysy. Pociągi pojechały o 20 minut szybciej. To daje szansę, aby przy zbliżonym czasowo obiegu składów przedłużyć je z Nysy do Otmuchowa. Jednake dworzec kolejowy w Otmuchowie ma obecnie niekorzystną lokalizację. Co Gmina sądzi o pomyśle wykorzystania sieci kolejowej miasta i dodania dwóch nowych przystanków kolejowych, jak na załączonej grafice? Jakie wg UM - te przystanki powinny nosić nazwy? Czy UM popiera pomysł? czy- zwróci się w sprawie wyznaczenia nowych przystanków- do PKP PLK? Czy wystąpi do UMWO o wydłużenie połączeń z Nysy o odcinek do centrum Otmuchowa na owe dwa nowe przystanki? Co UMiG myśli o pomyśle weekendowych kursów Otmuchów-Paczków- Kamieniec Ząbk. Wrocław z wykorzystaniem owego toru przez miasto?
 
Odpowiedzi wklejone w list:
do Gmina Otmuchów
ul. Zamkowa 6
48-385 Otmuchów
 
Szanowni Państwo, Ostatnio wyremontowano torowisko z Opola do Nysy. Pociągi pojechały o 20 minut szybciej. To daje szansę, aby przy zbliżonym czasowo obiegu składów przedłużyć je z Nysy do Otmuchowa. Jednake dworzec kolejowy w Otmuchowie ma obecnie niekorzystną lokalizację. Co Gmina sądzi o pomyśle wykorzystania sieci kolejowej miasta i dodania dwóch nowych przystanków kolejowych, jak na załączonej grafice? Jakie wg UM - te przystanki powinny nosić nazwy? Czy UM popiera pomysł? czy- zwróci się w sprawie wyznaczenia nowych przystanków- do PKP PLK? Czy wystąpi do UMWO o wydłużenie połączeń z Nysy o odcinek do centrum Otmuchowa na owe dwa nowe przystanki? Co UMiG myśli o pomyśle weekendowych kursów Otmuchów-Paczków- Kamieniec Ząbk. Wrocław z wykorzystaniem owego toru przez miasto?
 
Odpowiedzi:
 www.nyska.pl
Redakcja: Dol. Ziel. 24a, Ziel Góra
2020-04-27
Wniosek o zwrot kolei transgranicznej do Czech. UMWO odpowiada.
URZĄD MARSZAŁKOWSKI WOJEWÓDZTWA OPOLSKIEGO
GABINET MARSZAŁKA
 
URZĄD MARSZAŁKOWSKI WOJEWÓDZTWA OPOLSKIEGO
GABINET MARSZAŁKA
Piastowska 14, 45-082 Opole, tel.: +48 77 5416 591, (...)
www.opolskie.pl
GM.1431.6.2019 Opole, 12 marca 2019 r.
Pan
Adam Fularz
Prezes Zarządu, "Wieczorna.pl" sp. z
o.o. Wydawnictwo Merkuriusz Polski
adam.fularz na s. wieczorna.pl
 
Szanowny Panie,
Odpowiadając na Pana wniosek o udostępnienie informacji publicznej,
dot. pociągów regio relacji Wrocław- Jindrichov ve Slezku, zgodnie z art. 13 ust. 1
ustawy o dostępie do informacji publicznej informuję:
Dostrzegamy potrzebę uzupełnienia istniejącej siatki połączeń kolejowych o
dodatkowe pociągi, które umożliwią również mieszkańcom naszego regionu przejazd
w relacji bezpośredniej do kurortów i uzdrowisk zlokalizowanych w Głuchołazach i w
Republice Czeskiej, dlatego od kilku lat proponujemy wprowadzenie połączeń
międzynarodowych np. w relacji Wrocław - Jesenik przez Nysę, Głuchołazy.
Zgodnie z ustawą o publicznym transporcie zbiorowym za połączenia
międzynarodowe odpowiada minister ds. transportu, a takim połączeniem jest
proponowana relacja.
Samorząd Województwa Opolskiego, ze względu na finansowanie kolejowych
przewozów pasażerskich i przewidziane w kolejnych latach zwiększanie kosztów
realizowanych przewozów (m. in. poprzez zwiększenie kosztów dostępu do
infrastruktury peronowej, wprowadzenie opłaty dworcowej, podwyżkę cen energii i
kosztów pracy), nie jest obecnie w stanie udźwignąć dodatkowych wydatków na
finansowanie nowych połączeń międzynarodowych. Nie jest to możliwe także z tego
względu, że Województwo Opolskie, nie mając zapewnionych na ten cel środków
zewnętrznych, finansuje międzywojewódzkie pociągi osobowe, m.in. na trasach
Wieluń Dąbrowa - Tarnowskie Góry, Wrocław – Lubliniec/Częstochowa, czy Wrocław
– Racibórz, będące zgodnie z ww. ustawą w gestii Ministra Infrastruktury.
 
Violetta Ruszczewska, rzecznik prasowy UMWO

 

Brak danych
Formularz zawiera błędy
{"news":"news","company-skill":"company-skill","slider":"slider","menu":"menu","submenu":"submenu","language":"language","cookie":"cookie","logo":"logo","header":"header","separator":"separator","footer":"footer"}